Lekka morska
bryza kołysała połaciami suchej trawy porastającymi piaskowe pagórki. Szumy –
spokojny morza i łagodny wiatru pieściły uszy, a nos delektował się zapachem
świeżego, nasyconego jodem powietrza. Piasek przesypujący się przez palce był
ciepły i drobny, zostawiał na dłoniach cieniutką warstewkę pyłu, dzięki czemu w
promieniach porannego słońca ręką lśniła blaskiem milinów drobniutkich kryształków.
Nasze spokojne oddechy wpasowały się w dźwięki natury, nie burząc jej struktury
ani spokoju, a nawet idealnie się do niej dopasowując. Poranne szare niebo, na
horyzoncie zaczynało przybierać stłumione barwy czerwieni i pomarańczy, dzięki
czemu sunące nisko puszyste obłoki wyglądały jak kolorowe żarówki.
-Rose? –
usłyszałam cichy, aksamitny i niski głos obok mojego lewego ucha, który wyrwał
mnie jakby z transu.
-Tak?
-Zrób to
jeszcze raz .
Po moim ciele przeszły przyjemne dreszcze. Z
pleców na których cały czas leżałam obróciłam się na brzuch. Zanurzyłam palce w
sypkim piasku i poruszałam nimi kilkakrotnie, jakby próbując obudzić życie spoczywające
w tej ziemi. Przez moje palce przepłynęła niesamowita energia. Miałam wrażenie,
że każda komórka mojego ciała przepełniona jest mocą. Po chwili ziarenka piasku
zaczęły drżeć, usypywać się i rozbiegać by zrobić miejsce malutkiej świeżej
zielonej łodyżce. Roślinka strząsnęła z siebie resztki pyłu i zaczęła się piąć
w górę. Z każdym kolejnym milimetrem rozwijały się liście i pąki, aż w końcu na
świat wyjrzał błękitny kwiat. Jego płatki formowały się spokojnie i
harmonijnie, aż w końcu przybrały kształt róży.
-Jesteś
niesamowita – szepnął chłopak. Uśmiechnęłam się i wróciłam do poprzedniej
pozycji. Znowu nastała cisza, a róża która wyrosła między nami zaczęła podrygiwać
w rytm kojącej morskiej bryzy.
Witam
drogich potterheads oraz innych zbłąkanych czytelników. To mój wielki powrót do
pisania opowiadań. Od ponad czterech lat nie publikowałam niczego większego niż
jednoczęściówki. Teraz przedstawiam wam FF o świecie Harry’ego Pottera, a
konkretniej o Nowym Pokoleniu. Byłabym bardzo wdzięczna za opinię i krytykę.
Miłego dnia.
Nika.
P.S Szukajcie mnie na wattpadzie (nka483) :)
P.S Szukajcie mnie na wattpadzie (nka483) :)
Nie potrafię skrytykować tego prologu, wszystko w jak najlepszym porządku ^^
OdpowiedzUsuńPiszesz bardzo inteligentnie, widać to że masz w tym doświadczenie...
Ale mam pytanie ^^
Czy w tym opowiadaniu Rose będzie należeć do Ravenclaw'u?
Mam nadzieję, że tak. Zazwyczaj trafia ona do Gryffindoru ;)
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie ;)
Tak Rose trafia do Ravenclaw :) Dziękuje za miłe słowa :)
UsuńO, Mona, miło Cię spotkać! :)
UsuńJest to pierwsze opowiadanie, które czytam, o Nowym Pokoleniu :) od razu dodaję do obserwowanych i liczę na ciekawe rozwinięcie tego prologu :D
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że nie zawiodę :) Pozdrawiam :)
Usuń10/10 już nie mogę się doczekać kontynuacji ^^
OdpowiedzUsuńTo również moje pierwsze opowiadanie o Nowym Pokoleniu. I szczerze mówiąc zdziwiłam się.
OdpowiedzUsuńKim jest ten chłopak? Gdzie będzie dziać się akcja i jakie przygody przeżyją? To wszystko wydaje się dla mnie takie... Nieoczywiste.
GDZIE JEST PIERWSZY ROZDZIAŁ?
No gdzie?
Gdzie? Wstawiaj, bo uduszę. (Groźba.)
A Rose w Ravenclawie? Nie no, tego się nie spodziewałam. Dobry pomysł, zobaczymy co z tego wyniknie! :)
Pozdrawiam i życzę weny.
Haha wstawiam na specjalne życzenie <3
UsuńTeż jakoś nigdy nie czytałam o nowym pokoleniu - nigdy mnie do tego nie ciągnęło, a jak już na jakiegoś wchodziłam, to od razu po przeczytaniu prologu wychodziłam. Ale tutaj zamierzam zostać na dłużej. Bardzo dobrze piszesz. Naprawdę zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńProlog bardzo mnie zaciekawił :) Hmmm nie zdziwiło mnie to zbytnio, że Rose trafia do Ravenclawu, bo po prostu nie wiedziałam, że najczęściej zostaje Gryfonką. Chociaż w sumie mogłam się tego domyślić -.-
Prolog urzekł mnie. Naprawdę bardzo, bardzo mi się podoba :) Czekam na następne rozdziały! :)
Duuuużo weny!
Bianka
Ps. Zapraszam na moje blogi. Nie nie pomyliłam się ma być liczba mnoga -.- Coś mi się kiedyś ubzdurało i założyłam dwa. Głupia byłam, no ale coż.
zakrecone-zycie-huncwotow.blogspot.com
zwiadowcy-bron-bogow.blogspot.com
Nie wiem czy czytałaś zwiadowców, ale jeśli będziesz miała czas to wrota do mojego bloga zawsze stoją otworem!
Z przyjemnością odwiedzę oba blogi <3
Usuń